komfortowe warunki, przyjazna atmosfera, swojski smrodek... Napiszę coś więcej: W takich warunkach podróżuje się po Ukrainie bardzo często. Czasy odjazdów są tak poustawiane, żeby podróżować przez całą noc, a zatem można się wyspać. Wbrew pozorom w takim wagonie jest całkiem przyjemnie i panuje tam niezapomniana atmosfera. Niestety bardzo rzadko otwierają się okna ;). Ten fakt powoduje swoisty, wspomniany już, smrodek i temperaturę ok 40 stopni. Dodatkowo każdym wagonem opiekuje się \"etażowy\" lub \"etażowa\", która sprzedaje pościel (5 hrywien), rozdaje gorącą wodę oraz... sprzedaje i roznosi, uwaga, lodowate (!) piwo! (Piwo na Ukrainie to nie alkohol). Chyba pomyliłem etażową z pociągu z etażową z hotelów... tak czy inaczej chodzi o panią (pana) wagonową.